Asię, Piotrka i Felicję poznałam jakiś czas temu na Chrzcie Świętym Felki, który możecie zobaczyć tu. Spokój i radość – to dwa słowa, które kojarzą mi się z tą cudowną rodziną. Kiedy Asia napisała do mnie, że chce się umówić na sesję ciążową ucieszyłam się niesamowicie, bo pomijając fakt, że bardzo miło mi jak do mnie wracacie, to wiedziałam że to będzie piękna sesja. Zdecydowanie ich gust jest bliski mojemu.
I nie pomyliłam się – ta sesja jest tak naturalna, prawdziwa, lekka i delikatna – bo Oni tacy są. Jest pełna radości, miłości i spokoju – bo taka aura jest wkoło Nich. A do tego – co ważne – sesja odbyła się w ich mieszkaniu, w których komfort zdjęć był ogromny ze względu na potrzeby Felicji. Nie musieliśmy się śpieszyć, denerwować, że Felka miała inne plany niż my. Wszystko działo się samo, naturalnie i w przyjemnej atmosferze. Tak jak lubię.
No i co Wam będę ściemniać – nie mogę się napatrzeć na Asię w ciąży – nie dość, że promienieje, to z uśmiechem na ustach i spokojem w oczach przyjmowała każdy swój dzień w biegu 🙂
No uwielbiam, no!
<3
Nic piękniejszego chyba nie mogłam dziś zobaczyć ❤️
Och! Dziękujemy! <3
Pieknie wyszło
Przepiękne! Ciepło ogromne bije z tych zdjęć!