Pamiętam swoje pierwsze reportaże z uroczystości Chrztu Świętego. Wracałam do domu i zastanawiałam się nad tym jak można zrobić piękne zdjęcia w takich ciemnych kościołach i jak sprawić, żeby były one ciekawe i przyjemne dla oka. W trakcie tych rozmyślań pojechałam na warsztaty, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że chce by były to naturalne kadry, niepozowane, niewymuszone, a wyłapane „pomiędzy”. Bez stresu nad brakiem światła w kościele, nad wszystkim tym na co nie mam wpływu. Od tamtej pory z każdym kolejnym Chrztem uwielbiałam je coraz bardziej skupiając się na emocjach, na chwili. Dbam o to, by moje zdjęcia były niepozowane, żeby wszystko się działo samo, z naturalnością i szczerością.
Co więcej od jakiegoś czasu wysyłam rodzicom przed Chrztem poradnik o tym jak się przygotować do tego dnia, co pozwala mi na tworzenie dla Was idealnej pamiątki.
<3
___________________
Chrzest Święty Niny był już jakiś czas temu, ale to jeden z tych które warto pokazać. Było pięknie, emocjonalnie i rodzinnie. Zobaczcie sami!
I obiecuje, że będę wrzucać tu więcej pięknych uroczystości!
Restauracja: Hotel Grodzki
Zadziała się tutaj magia ❤️
Cudowne są te zdjęcia, niby zwykły chrzest a ten reportaż niezwykły gratulacje :)jak najwięcej takich reportarzy poproszę 🙂