Do tego ślubu będę zawsze wracać z sentymentem. Przeogromny kalejdoskop emocji - łez wzruszeń, szczęścia, stresu oraz pięknych i wzniosłych chwil. Cudowni ludzie - pełni życzliwości wobec siebie. Ach, a co to było za wejście do Kościoła! I ta pieśń zaśpiewana przez Panną Młodą dla swojego wybranka, kiedy szła do ołtarza....